Cóż za zaszczyt Weranda gospodarzem największego designerskiego domu pokazowego w dwudziestopięcioletniej historii magazynu w pięknym posiadłości Greystone w Beverly Hills. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ten architektoniczny klejnot z lat dwudziestych XX wieku, jego rozległe pokoje wciąż rozbrzmiewały echem odgłosów utraconej złotej ery, przemknąłem z powrotem w epokę Belle i Wielki Gatsby.
Wielka skala i trwała godność Greystone szybko doprowadziły do tematu "Wielki dom". Zamieniając niezamieszkałą rezydencję w spójny show house, Weranda starał się zmienić ten legendarny punkt orientacyjny jako rezydencję XXI wieku oczami najwybitniejszych architektów wnętrz i krajobrazu w branży. Celem było sprawienie, by Greystone poczuł się jak prawdziwy dom.
Aby zrealizować tę wizję, Weranda zaprosił dwudziestu ośmiu najlepszych projektantów do wzięcia udziału, biorąc pod uwagę ich profesjonalną reputację i styl dekoracji. Miałem przyjemność pracować z tym kreatywnym zespołem przez wiele miesięcy. Kiedy odsłonięto gotowe przestrzenie, poczułam się przytłoczona tym, jak osobiście czuli się pokoje i jak naturalnie płynęli. Projektanci przekroczyli moje oczekiwania. Wielki Dom emanował ciepłym duchem pięknego domu na dzień dzisiejszy, jego subtelna elegancja inspirowana ponadczasowym designem.
Jesteśmy wdzięczni naszym sponsorom, którzy zaprezentowali wiele produktów designerskich oraz miastu Beverly Hills i Friends of Greystone za umożliwienie przekształcenia tej ikonicznej rezydencji. Poszerzamy również naszą głęboką wdzięczność dla Roberta DeCarlo, naszego dedykowanego organizatora na miejscu. Przede wszystkim pozdrawiamy niezwykle utalentowaną grupę projektantów. Wszyscy użyli swojej magii, by osiągnąć wspaniały efekt - Wielki Dom był wspaniałym doświadczeniem.
