Kroniki nowego projektu Tome Sandra Nunnerley's Inspirowane podróżami wnętrza

Wnętrza autorstwa Sandry Nunnerley opublikowane przez PowerHouse Books

Sandra Nunnerley kiedyś miała pingwina - to tylko jedna z aluzji uroczego nowozelandzkiego, nowojorskiego projektanta wnętrz, fascynującego życia odkrytego w jej pierwszej książce, Wnętrza (PowerHouse Books, 70 USD). Z 239 stronami i 200 zdjęciami i ilustracjami, Nunnerley zabiera czytelnika w bogatą, szczegółową podróż do historii za jej nagradzanymi wnętrzami. Od jej powrotu do świata projektowania (przyjaciele rodziny zaprosili ją do zespołu projektującego kamienicę na Manhattanie) do architektury historycznej, która miała na nią wpływ (Dublin's Trinity College).

Sandra Nunnerley.

W układzie tematycznym, podzielonym na 10 rozdziałów, tomerzy dzielą się wiedzą projektanta i przedstawieniem między innymi zatytułowanej Serenity, subtelności, indywidualności, wyrafinowania i blasku. W Serenity, Nunnerley opisuje, jak zmieniająca życie podróż do Tebet pomaga jej wstrzyknąć ten sens w jej projekty.

Sandra Nunnerley sparowała alabastrową lampę ze stolikiem Regency w domu w Maryland.

Rozdział poświęcony Glamour koncentruje się na luksusowym apartamencie dwupoziomowym w nowojorskim hotelu Sherry-Netherland. "Kiedyś należał do Cecila Beatona i Jacka Warnera, a moi klienci kupili go za pied - terre" - mówi Nunnerley. "Chciała poczuć się jak Ginger Rogers schodząca ze schodów."

Przyciągnięcie czytelnika głębiej do opowieści to eklektyczna mieszanka tego, co Nunnerley nazywa "inspirującymi" obrazami przedstawiającymi kolor, fakturę i wzory, które są następnie odzwierciedlane w jej wnętrzach. Pierścienie piasku w japońskim ogrodzie zen pojawiają się w organicznych kształtach w jadalni. Carol Lombard wylegująca się na wyłożonej boazerią sofie prowadzi do podobnie wyłożonej srebrnoszarej mohairowej sali bankietowej.

Morton Bartlett fotografie C. 1955 wiszą w przedpokoju nowojorskiego apartamentu Sandry Nunnerley. Stół z drewna bukowego w stylu Ludwika XIV jest wypełniony XIX-wiecznymi pozłacanymi przedmiotami.

"Nie chciałem robić kolejnej książki o wnętrzach z jednym projektem po drugim", wyjaśnia projektant. "Chciałem książkę, która również pokazała myśl i inspirację stojącą za projektami - skąd pochodzą. Wnętrza opowiada o tym, gdzie mieszkałem i podróżowałem po całym świecie i różnych rzeczach, na które byłem wystawiony - od mojego świata architektury po moje środowisko artystyczne. Jak wszystko, co się łączy i jak doświadczamy tych rzeczy, jest tym, co formułuje filozofię projektowania. "