Podróżowanie w czasie jest łatwiejsze niż mogłoby się wydawać, przynajmniej w tym angielskim domu. Wejdź przez drzwi do wiejskiego domu w stylu królowej Anny, a natychmiast wrócisz do Anglii w latach czterdziestych.
Prawie niezmieniony od 80 lat, ta rezydencja w Warwickshire jest skarbnicą antyków i artefaktów z minionej epoki, z elementami pochodzącymi z początku XX wieku. Roczne kursy i końcówki są rozproszone po całym domu, a różnorodność drukowanych tapet - wiele zaczynających się obijać i znikać - dodaje niepowtarzalnej osobowości do każdego pokoju.
Jak więc udało się uniknąć modernizacji domu? Po odziedziczeniu Grange Farm od rodziców, rodzeństwo Jack i Audrey Newton przeprowadzili się do posiadłości. Choć pozostali tam do śmierci - Audrey w 2011 roku i Jack w marcu tego roku - para nigdy nie wprowadziła żadnych znaczących zmian w wystroju i nigdy nie wyremontowała. Zamiast tego, obaj cieszą się prostymi przyjemnościami osobliwego, wiejskiego życia.
Po odejściu Jacka w marcu Grange Farm pozostało bez bezpośredniego spadkobiercy. Coventry Telegraph informuje, że od tego momentu zawartość domu została wystawiona na aukcję, a samo osiedle zostanie wprowadzone na rynek jeszcze w tym roku.