Zbudowany z twardego drewna sosnowego, które zostało zmielone na terenie posiadłości, stodoła na plantacji planistów Keitha Robinsona w Gruzji została wybudowana w 1914 r. Po spaleniu pierwotnej struktury. Nie będąc już częścią pracującego gospodarstwa, dziś dwupiętrowe domy mieszczą rekwizyty, meble i korzenie dalii, a nie inwentarz żywy, a jego poddasze stało się idealnym miejscem na podniosły rustykalny świąteczny obiad.
Wianek z bukszpanu pozostawia się bez ozdób, aby pokazać jego dużą skalę. Zarówno wieniec, jak i girlanda kłaniają się na rozległe żywopłoty uprawiane gdzie indziej na plantacji Redwine Robinsona.
"Surowość przestrzeni nadawała się do bardzo prostego wyrażenia" - mówi Robinson. "Chciałem podkreślić charakter pustych drewnianych ścian".
Skierował się ku tradycyjnym kształtom i kolorom, takim jak czerwony amarylis ("tak typowo świąteczny"), duży bukszpanowy wieniec, bukszpanowa girlanda, która spływa kaskadowo po stole i na podłogę, biała porcelana i naturalna, niebielona pościel.
Strzeliste wieże choinkowe nad zabytkowym stolikiem i ławkami; lniany obrus i serwetki, Teren; wyroby szklane, CB2.
Dla Robinsona zapasowe tło wciąż wymagało trochę spektaklu. "Trzeba wprowadzić dramaturgię do otoczenia", mówi. Tak więc pod wysokimi sufitami stodoły zainstalował rozpadającą się na wysokość 19 stóp choinkę, której naturalne gałęzie zostały zebrane z farmy mniej niż kilometr drogi. A gdy przybyli goście, morze świec na podłodze z desek - jedyne źródło światła - zaprowadziło ich do stołu.
Wotywy oddają ciepły blask na intymny i cicho magiczny wieczór z przyjaciółmi i rodziną. "Chodzimy razem, aby dzielić się posiłkiem, opowiadać historie, dobrze się śmiać" - mówi Robinson. "Czas złapać oddech, zwolnić i naprawdę cieszyć się sezonem z tymi, których kochamy".
Świeże gałązki rozmarynu z ogrodu ziół Robinsona zostały przekształcone w proste, ale eleganckie pierścienie na serwetki.
Ta historia pierwotnie pojawiła się w numerze VERANDA z listopada-grudnia 2016 r.
Aby uzyskać więcej informacji, obserwuj Veranda na Pintereście!
