Rolling hills, bujna zieleń, rozległa kraina - to scena, która przychodzi ci na myśl, kiedy wyobrażasz sobie weekend w winnicy. Wine Country ma jednak zamiar wziąć udział w nowym konkursie w nieoczekiwanym miejscu: Brooklyn.
Jak więc wprowadzić winnicę do drugiej co do wielkości dzielnicy Nowego Jorku? Patrzysz w górę.
Pomysł na winnicę na dachu uderzył Devin Shoemaker w 2013 r., Jako Business Insider relacjonuje, kiedy był w szkole na uprawę winorośli i technologii winiarskich w Finger Lakes Community College w północnej części stanu Nowy Jork - regionie, który wciąż zyskuje rozgłos dzięki swojemu winu. Z rosnącymi na popularności ogrodami na dachu i farmami był logiczny postęp dla enologa.
Po połączeniu sił z innym winiarzem, Chrisem Papalią, Shomaker postanowił sprawdzić, czy utrzymanie winnicy na dachu w mieście jest opłacalne. Przejmując dach budynku mieszkalnego swojego brata w Brooklynie, posadził swoje pierwsze testowe winorośle - które przetrwały dwie surowe zimy Wschodniego Wybrzeża.
Stamtąd Shomaker wiedział, że jego marzenie było tylko nieśmiałe, by stać się rzeczywistością. A teraz, ponad dwa lata od zainspirowanej inspiracji, projekt zostanie opublikowany.
Zlokalizowana na Brooklyn Navy Yard, powierzchni 14 000 stóp kwadratowych, Rooftop Reds będzie pierwszą na świecie komercyjną winnicą na dachu. Sadzonych jest już ponad 400 sadzonek, które od 2014 r. Szczęśliwie się rozwijają.
Shomaker spodziewa się udostępnić publiczności od połowy do końca września, oferując "Happy Hour" w Hamock od środy do piątku, wycieczki po rozległym dachu i różne specjalne kolacje, degustacje wina i inne imprezy.
Na razie wino będzie pochodzić od partnerów z regionu Finger Lakes, ale winogrona na dachach dojrzeją na tyle, by można je było zbierać w październiku 2016 r. Do jesieni 2017 r. Wszyscy będziemy mogli popijać nowojorskie jedyny miejski rocznik.
Podniesiemy do tego szklankę!
h / tBusiness Insider